Obserwatorzy

czwartek, 15 listopada 2012

Maski, maski...

...ale nie na bal karnawałowy.
Maski stempell-kartoonowe!
To specjalnie przygotowane wzory wycięte w cienkim plastiku, a dzięki którym możemy poszaleć z różnymi psikadłami, tuszami, mazidłami - ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Maski kocham, ubóstwiam i używam namiętnie, 
zaraz Wam pokażę, do czego.

***

1) Maska urozmaica tło, wystarczy tylko gesso. 
Gesso to specjalne medium, które przygotowuje powierzchnię do dalszego chlapania i gruntuje ją.
Przykładamy maskę do powierzchni, w tym wypadku - karty starej książki, smarujemy gesso, zdejmujemy maskę. Maska przylega porządnie i nie przesuwa się, powstał wyraźny wzór siatki z tej maski.


Tu na zbliżeniu widać, że przed zdjęciem maski 
posypałam całość brokatem, 
tego bowiem wymagała praca 
- stworzenie wrażenia szadzi.


2) Maskowany wzór można stemplować
wystarczy go podsuszyć. 
Tutaj maska - romby na kalce ozdobnej, 
wzór pokryty stemplowanymi napisami.


3) Maskowane wzory doskonale widać 
na barwnym papierze
gesso bardzo ładnie maskuje kolor papieru, 
a dzięki masce można uzyskać wyraźny, 
odcinający się od tła wzór. 


4) Maskowane wzory można tuszować
aby nadać im kolor. 
Po prostu po wyschnięciu gessa 
przykładamy maskę jeszcze raz 
i delikatnie gąbeczką tuszujemy, 
uzyskując ciekawe przejścia kolorów.


Wybór masek jest bogaty, od wzorów geometrycznych, zygzaków, przez siatki i plaster miodu po romantyczne nuty, cyfry, czy uniwersalne bąbelki.
Bardzo Wam polecam dział MASKI


1 komentarz:

Una pisze...

Świetne prace!
Zwłaszcza pierwsza mnie "rozwaliła" ;-)