Obserwatorzy

czwartek, 9 stycznia 2014

Nie tylko czuje...

Witajcie,
Dziś Pinezka prezentuje swoje zmagania z blejtramem i mediami. Upaćkane łapki, spodnie i przypadkowe fragmenty mieszkania to tylko drobne efekty uboczne.



Oprócz brudnych rąk, upaćkanego biurka, praca ta wiąże się  z ogromnym przeświadczeniem Pinezki o nie wyrzucaniu żadnego skrawku papieru! Dlaczego? Ano dlatego, że napis został wycięty z  tzw. plotkarskiej prasy kobiecej, w sumie nie wiadomo po co. Leżakował sobie i się nudził, aż przyszedł jego czas. Pinezce się wydaje, że lepiej nie mógł trafić.


Pinezka skorzystała ze swych ulubionych:

A Wy? Co ostatnio wykorzystaliście, choć myśleliście, że nigdy się to to nie przyda?

1 komentarz:

Ania S pisze...

fantastyczna praca:) chylę czoła:)